Trzy pułapki myślenia, przez które Twoi pracownicy są mniej produktywni pracując zdalnie (i co z tym zrobić)
Artykuł w skrócie:
- Dużo osób pracuje mniej efektywnie z domów, ponieważ mają niską motywację do pracy.
- Biuro to nie tylko budynek, ale też ludzie. Ten kontekst społeczny wpływa na zachowanie ludzi i powoduje, że są bardziej produktywni, niż gdy pracują z domów.
- Jeśli chcesz zwiększyć produktywność swoich (współ)pracowników, uspołecznij ich pracę.
Aby coś zrobić, trzeba chcieć
Mówiąc najprościej, ludzie są mniej produktywni pracując z domów, ponieważ nie chce im się pracować. W pracy (biurze) też im się często nie chce, ale otoczenie, w jakim są, jest inne. To właśnie to otoczenie, szczególnie jego społeczny aspekt, jest powodem, dla którego naturalnie każdy z nas jest bardziej produktywny i przez który większość z nas będzie mniej produktywna w czasach kwarantanny i akcji #zostańwdomu.
Wpływ społeczny a produktywność
#1: Praca w biurach to system odpowiedzialności grupowej
W biurze ludzie siedzą obok siebie. Codziennie mają spotkania. Chodzą razem na lunche, aby omówić projekt. Mają deadline'y. Są częścią zespołów, które wspólnie odpowiedzialne są za realizację celów biznesowych, z których prezes publicznie ich rozlicza na spotkaniach.
W biurze zachowanie każdej osoby jest publiczne. I to właśnie ten aspekt czyni pracowników bardziej produktywnymi. Inne osoby stają się narzędziem odpowiedzialności (accountability), dzięki któremu łatwiej jest im wykazać się samokontrolą i pracować – nawet wtedy, kiedy im się nie chce.
Gdy ludzie pracują z domów, ich cele i zadania stają się prywatne. Owszem, raz na jakiś czas są rozmowy telefoniczne lub video calle z zespołem czy z przełożonym, ale nagle Twoi pracownicy znaleźli się w świecie, gdzie zamiast ośmiu lub więcej godzin dziennie spędzonych w otoczeniu odpowiedzialności grupowej, znajdują się w nim jedynie sporadycznie.
Co to oznacza dla firmy? Kończymy z efektem kuli śnieżnej, gdzie małe opóźnienie lub spowolnienie każdego dnia kumuluje się do spadku produktywności w skali tygodnia, miesiąca i kwartału.
#2: Biuro powoduje, że nasza praca jest bardziej widoczna
W biurze praca ludzi jest widoczna. Siedzą w open space'ach wśrod innych. Raz na jakiś czas szef wpada na pokoju zapytać się pracownika o projekt. Inni go widzą, gdy idzie korytarzem czy robi sobie kawę w kuchni.
Gdy ludzie wiedzą, że ich zachowanie jest publiczne, biorą pod uwagę to, co pomyślą sobie inni i odpowiednio modyfikują to, co robią. Robią tak właściciele psów, którzy częściej sprzątają po swoich pupilach, gdy w parku są inni ludzie, niż gdy są sami. Robią to nawet pracownicy medyczni, którzy jedynie w 15% przypadków myją ręce po wyjściu z toalety.
Ponieważ w domu pracownicy są z dala od innych osób z firmy, inaczej się zachowują. Niestety, w obecnych realiach izolacji społecznej oznacza to, że są mniej produktywni. Tam pracują sami, bez „obserwujących nas oczu” i mogą sobie pozwolić na to, aby bardziej się wyluzować.
#3: W biurze panują odpowiednie normy społeczne
Otoczenie społeczne to nie tylko forma odpowiedzialności (accountability) oraz podświadoma „presja”, aby zachowywać się lepiej. Otoczenie społeczne to też odpowiednie normy. W pracy ludzie pracują. Gdy rozejrzymy się dookoła, każdy albo rozmawia przez telefon, albo stuka w klawiaturę albo jest na w drodze na lub ze spotkania.
Ludzie to istoty społeczne i mają tendencję do robienia tego, co robi większość osób. Zatem jeśli większość pracuje — i taka jest norma społeczna w miejscu, w którym się znajdujemy — to i dany pracownik będzie bardziej skory do pracy. W domu albo nie ma takiej normy społecznej, ponieważ ludzie są w nich sami; lub normą jest odpoczywanie i robienie rzeczy niezwiązanych z pracą. Efektem tego jest, niestety, spadek produktywności.
Aby zwiększyć produktywność ludzi, uspołecznij ich pracę
Zastanów się, jak możesz uspołecznić pracę swoich zespołów. Video-rozmowy są lepsze niż rozmowy telefoniczne. Rozmowy telefoniczne są lepsze niż e-maile. Może warto wdrożyć system pracy z użyciem kamer, gdzie każdy z pracowników (w określonych godzinach?) wdzwania się na conference call na Zoom i pracuje „sam”, ale z włączoną kamerą. W ten sposób każdy z pracowników będzie:
-
Miał poczucie, że nie jest sam.
-
Będzie widział, jak inni pracują i będzie pod większym wpływem odpowiedniej normy społecznej.
-
Będzie wiedział, że inni go obserwują i jego zachowanie jest publiczne.